Przejdź do komentarzyW mroku układam kwiaty
Tekst 31 z 33 ze zbioru: Wczesne
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2012-12-29
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń2290

Bukiet układam kwiecia śnionego, jakiego próżno szukać w ksiąg zwojach.

Zapamiętania jest godny tego, że nie miłuję go tylko w woniach.


Zanim dobędę w garść tej korony kłos wypachniony w nocy oddechu,

Pragnę skosztować smakiem spienionym czy dobrze czynię w doznań pospiechu.


Warty zachodu ku dopełnieniu jest jeszcze jeden sprawdzian co woła,

Niemniej nie mogę w ciemnym sklepieniu zagadki tejże postawić czoła.


Będziesz bukietem co wymarzony zewsząd w mym ciele żądzę poruszy.

Może kolejnych kwiatów wazony będą kolorem płatków już prószyć?

  Spis treści zbioru
Komentarze (3)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Wybacz, ale treści nie jestem do końca zrozumieć. :( Jak dla mnie zestaw słów jest dość dziwna.
avatar
Na bo-ga-to. Wszystko tu jest, czego żądać mogą wyćwiczone oko/ucho/język/i co tam jeszcze.

Pytanie w finale - powala. Na kolana.
avatar
Istotą udanego związku damsko-męskiego

/a o nim mowa w nocnych marzeniach w pięknym tym erotyku/

jest nie tyle sam każdego dnia oszałamiający bukiet doznań, co jego w s p ó l n e przeżywanie.

Co nam po małżeństwie, jeżeli każde z nas sobie rzepkę swoją skrobie

?
© 2010-2016 by Creative Media
×