Przejdź do komentarzyW szranki ze słowami
Tekst 32 z 33 ze zbioru: Wczesne
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2012-12-31
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń2075

Dziwnym jest, że pisząc wiersz – zwykły jeno, bez zadęcia,

Pojawiając, prędkie słowa goszczą w głowie krótką chwilę,

Dalej nikną, zasypiają i przez wieki tkwią w mogile.

Trzeba zacząć tkać od nowa dla ich znojnych chwil poczęcia.


Gdzie te leżą, czy powstaną, kiedy zdołam je podchwycić?

Cóż straciłem? Jużem blady – kielich stroi myśli dźwięki.

Lepiej będzie dla tej sprawy zatraceniem zmęczyć lęki

W nowych przygód własnej fali, które mogą też zachwycić.


Zapomniałem com miał skrycie w głowie uklecone dla cię.

Wybacz proszę, bo na chwilę inny watek spiszę skrzętnie.

Oczywista nim ja zmącę liter szereg w słowny zacier

Może pomnę com był bliski zapisania w myśl poprzedniej.


Knuję własnych zwrotów szranki,

Stukam szybciej ich klawisze,

Nim spamiętam, to zapiszę.

Trudne wierszom są poranki.

  Spis treści zbioru
Komentarze (0)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
brak komentarzy
© 2010-2016 by Creative Media
×