"Lepieje" to właśnie taka forma. Dwa wersy po 8 sylab, pierwszy zawsze musi się zaczynać od "lepiej", drugi od "niż" lub "niźli". :)

Przesłanie przesłaniem. Ale pisanie "lepieji" wciąga. Zainspirowała mnie W. Szymborska. A powyższy jest jedynie jedynym, który na obecną chwilę dodałam. Z kolei to też dobry sposób na ćwiczenie rytmu. Po napisaniu setki, nie wiem czy będę umiała pisać inaczej niż ośmiosylabowo. Wrzosik coś dzisiaj bojowy ;)

"Lepiej" to inaczej tekst mający mały sens lub wcale. Po prostu tekst absurdalny. Tutaj przykład. http://merlin.pl/HTML/83-85568-59-X.html

Nie ma co się denerwować. Ja tak spokojnie tu i rekreacyjnie zaglądam...wystarczy, że w weekend mam 7 cudownych egzaminów i już mam czym się stresować :) Pozdrawiam Cię serdecznie

p.s. spróbuj pomyśleć nad pisaniem lepiejów, świetna zabawa :)

Lepiej z jeżem mieć stosunek
Niż z publixo porachunek

A ja w swym komentarzu nawiążę do wypowiedzi optymisty. W młodości, kiedy przekraczałem tajemniczą bramę bardzo groźnej instytucji, usłyszałem od strzegącego tych tajemnic:

Lepiej tyłkiem trzeć o jeża,
Niż się kształcić na żołnierza.

Bardzo groźny ten jeż! Ha!