Przejdź do komentarzywiadomość
Tekst 10 z 11 ze zbioru: Wiersze z michaszkowej szuflady
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2013-02-17
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń2761

Butelkę z listem

unoszą fale Atlantyku

kolejny sztorm czyni ją

bardziej odporną


kiedyś

zostanie wyrzucona

na brzeg

i On odnajdzie ją 

 

Robinson Cruzoe

mego przeznaczenia





/26.11.2009r./

  Spis treści zbioru
Komentarze (7)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Jeśli „przeszłość - jest to dziś, tylko cokolwiek dalej”, no to chyba też przyszłość, tak dosłowna, jak i słowem - `kiedyś` jest tym samym. Zatem, mówimy - kiedyś, myślimy - dzisiaj. Tak dla niepoznaki.
avatar
podoba mi się
avatar
Sztormy?..tak , byle nie za wielkie.
avatar
dziękuję za komentarze;) sztormy nie omijają chyba nikogo.... ważne by podnieść się i mimo wszystko mieć nadzieję na lepsze jutro:)
avatar
Powierzanie własnego losu przypadkowi /falom Atlantyku/ - to wyraz skrajnej bezradności. Robinson Cruzoe /bohater 18-wiecznej powieści Daniela Defoe/ jest przykładem całkiem jakby innej postawy: aktywnej, twórczej, walecznej - i to on /po 28 latach samotnego życia na bezludnej wyspie/ odnosi końcowy "sukces": wraca tam, skąd jako zbuntowany 17-latek uciekł. Do Londynu.

W szerszej perspektywie filozoficznej k a ż d y upływ czasu /wszystkie te lata sztormów na oceanie twego życia/ jest dla nas rodzajem klęcznika, na którym bijesz się wyłącznie we własną pierś
avatar
Co komu po wiadomości,

(patrz tekst i tytuły)

która nadeszła po latach /grubo za późno/

??

Ty się zestarzałeś, żyjesz już od dziesięcioleci w całkiem innej rzeczywistości, masz poukładane życie, a tu bach! wiadomość!

Tzw. "optymizm"

/który te-o-re-tycz-nie leży u podstawy przesłania tej miniatury/

to jedynie zasłona dymna.

De facto za nią już tylko czarne zwątpienie... Jakim sukcesem jest to, że /walcząc o samego siebie jak tygrys/ zatoczyłeś koło, by wrócić do punktu z e r o

?
avatar
Bollywoodzki happy end

i On odnajdzie ją

(vide finał)

to inna wersja bajeczki o Czerwonym Kapturku. Jeśli On ją /na tym Atlantyku/ odnajdzie, to będzie już dawno "po ptokach"
© 2010-2016 by Creative Media
×