Tekst 3 z 17 ze zbioru: Fazy księżyca
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2013-06-26 |
Poprawność językowa | - brak ocen - |
Poziom literacki | - brak ocen - |
Wyświetleń | 2963 |
Wędruje dawnym czarnym szlakiem Tatarów
od Morza Czarnego przez Bracławszczyznę
przegląda się w łanach pszenicy
Czasem przychodzi do Aleksandra
zeskakując z ciepłego przypiecka dzieciństwa
zza pieca Pana Boga
Spotyka kobiety z jego dzieciństwa
w chustach na głowach pochylonych w pokłonie
Przez maleńkie okieno
przygląda się ikonie Matki Boskiej
Wywabił mnie z drewnianej chaty
na wielki ocean falujący za zagrodą
rozpostarł żagle życia niczym mohorycz
upajające
Uchronił przed pożarem
po którym tylko znamię
świeci