Tekst 180 z 255 ze zbioru: Limeryki dolnośląskie
Autor | |
Gatunek | satyra / groteska |
Forma | fraszka / limeryk |
Data dodania | 2013-07-31 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 4523 |

Wypuszczacz pawi
Powiadał facet z Wrocławia,
Nie lubię wypuszczać pawia,
Gdyż raz wypuszczony
Wraca niestrudzony
I w mętnym świetle mnie stawia.
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
Gdyż paw wrzeszczał, krzyczał:
- Na co śląska mi stolica?
Jestem z Wodzisławia!
oceny: bezbłędne / znakomite
w złym świetle postawił pawia
acz paw po kryjomu
wypuszczony z domu
nie wyczuł jak się ma sprawa