Tekst 47 z 57 ze zbioru: Last minute
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2013-11-13 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 2913 |
zimno mi
kiedy chłodzisz myśli
w gardzielach lodowych szczelin
przeskakujesz wątki nieskończonych rozmów
wciąż przed siebie
tam gdzie wiatr rozszarpuje grań
i rozwiewa wątpliwości na siedem stron świata
a ja w snach
rozczesuję włosy wrzosom z Almindingen
nawijam martwe tęsknoty na zmarznięte palce
oceny: bezbłędne / znakomite
Piękny i już!
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
winterolmostover -cieszę sie, ze i Tobie sie podoba
janku - moze podpowiedz mi co zmienić. To świeży wiersz, dzisiejszy, wiec jestem swiadoma niedociągnięć. Z czym Ci sie kojarzy? Bardzo wazny jest odbiór czytelnika, wiec chciałabym to wiedzieć..
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
(Myślę, że janko żartował na temat ostatnich przejść i nie ma w tym wersie nic, co by się mogło nie podobać).
Może mój dowcip był mało dowcipny. Miałem na uwadze skojarzenia związane z trzecim słowem w przedostatnim wersie.
lilly - ja tym bardziej nie lubie gardzieli :)
janko - nie było mnie tu długo, wiec nie załapałam o co chodzi :)
medicus - bo wiersz jest do zamyślenia :)
Pozdrawiam wszystkich :)
oceny: bezbłędne / znakomite
Żadne wrzosy tu nie przetrwają