zostałem wyłączony z komentowania pod niektórymi autorami, mimo że nie jestem u tych osób na czarnej liście.

Nie wiem, co to za praktyki na publixo, ale zostałem wyłączony z komentowania pod niektórymi autorami, mimo że
nie jestem u tych osób na czarnej liście.
Nie wiem, co ja takiego napisałem w komentarzu pod tekstem Legiona, obok befany, gdzie komentujący wręcz obrażają katolików, że nie ukazał się mój komentarz.
Chyba czas na... pożegnanie. bo tam, gdzie nie da się pisać o prawdzie, tam nie ma dla mnie miejsca...

Witaj Bajko:) to już trochę po czasie, ale dopiero dziś przeczytałam ten post i wiersz "Los". Zastanawiam się, bo ja nie odczytałam w nim w ogóle polityki a kwestię społeczną. Dużo się dziś mówi i słusznie o przemocy wobec kobiet i to nie tylko tej krwawej, ale równie dotkliwej przemocy psychicznej, która nie jest już tak łatwa do zdiagnozowania, a pozostawia ślady w duszy. Co do samej polityki, to są palące tematy, które poezja może a nawet powinna poruszać. Szkoda tylko, że wywołują emocje, które są tylko pretekstem do formułowania argumentów ad personam. Dziś wszyscy chcąc nie chcąc żyjemy "polityką", dlatego fajnie jak na publixo pojawiają się teksty o uniwersalnym przesłaniu. Apelował w tej kwestii J. Lechoń w "Herostratesie"
(...)Ja nie chcę nic innego, niech jeno mi płacze
Jesiennych wiatrów gędźba w półnagich badylach;
A latem niech się słońce przegląda w motylach,
A wiosną - niechaj wiosnę, nie Polskę zobaczę.