Temat: I znowu polityka wróciła (8)
23 Maj 2017 o 05:02
Dobrze byłoby, gdyby te urlopy na ochłonięcie udzielane były nie tylko przeciwnikom PiS-u, ale też innym politykierom i życiowym frustratom.
Temat: Witam (2)
23 Maj 2017 o 02:24
Princess of the dawn... Witaj księżniczko.
Temat: Wsparcie (3)
22 Maj 2017 o 23:49
No to pierwsze pole jest cały czas na niebiesko. Przepraszam, że dopiero się odzywam. Jeszcze raz mówię - pole jest na niebiesko, gdy przyciskam "utwórz zbiór", gdy przyciskam okienko obok, to kręci się kółeczko - taki kwiatek i kręci i kręci, a ja nadal niczego nie mogę wpisać. Byłabym wdzięczna, Redakcjo. Help me, please. P. S. Nie rozdrażniłam za bardzo? Z góry dziękuję
21 Maj 2017 o 11:41
bronmus45 napisał:
- tutaj przecież nie ma opcji - zgłoś -


Można zgłaszać do mnie przez prywatne wiadomości.
21 Maj 2017 o 10:55
bronmus45 napisał:
Czym zasłużył się dla administracji #Sir-Theodor-von-Knoedel, że jego obraźliwe - imienne przecież uwagi - są tolerowane przez tą właśnie?


Niczym się nie zasłużył. Kasuję to, co zostaje zgłoszone do skasowania (ewentualnie przypadkowo przyuważone przeze mnie). Jak nikt nie zgłosił, to i wisi. Jasnowidzem nie jestem i telepatycznie nie odbieram "oho, właśnie ktoś kogoś obraża".
Temat: Wyzwanie (6)
19 Maj 2017 o 20:51
no nie masz racji
bo to nie są raki
tylko limeryk z palindromem w ostatnim wersie
robisz dym nie wiadomo po co ?
dziękuję Adminowi za mądry komentarz i werdykt
a raki to tyle co rodzaj palindromu
mi chodziło o coś innego
rozumiem,że się poddałeś janko
choć wyzwanie było nie tylko do ciebie
heyah
Arsene
i nie arsen
bo to nazwa pierwiastka chemicznego
Temat: I znowu polityka wróciła (8)
19 Maj 2017 o 16:06
No cóż, chyba udzielę paru osobom, yyy, urlopu na ochłonięcie.
19 Maj 2017 o 12:30
popieram
Publixo jest dla poetów
a nie frustratów politycznych
Temat: Wsparcie (3)
18 Maj 2017 o 08:14
Co to znaczy "nie udaje się"? Żeby można było ci pomóc, musisz dokładnie opisać problem. Klawisz "nowy zbiór tekstów nie działa"? Wklejasz, ale tekstu nie widać, czy co? Pojawiają się jakieś komunikaty?
17 Maj 2017 o 21:51
Nie umiem wybrać - stworzyć, tzw. grupy utworów. Nie udaje mi się też zamieścić (wkleić) tekstu. Pewnie guła jestem, proszę o pomoc, dziękuję, Bajka37
Temat: Wyzwanie (6)
17 Maj 2017 o 17:43
Odpowiadając na tę zaczepkę, sięgnąłem do opracowania "Literatura polska. Przewodnik encyklopedyczny", wyd. PWN. W tomie II pod hasłem "palindrom" jest odesłanie do pojęcia "rak", "raki". Natomiast po hasłem "rak", "raki" czytamy: "Rak, raki, odmiana wiersza znana poezji klasycznej (greckiej, łacińskiej) i średniowiecznej łacińskiej(cancrinum, versus cancrinus), utwór, którego wersy czytane w odwrotnym porządku wyrazów (od końca do początku) zawierają sens będący zaprzeczeniem sensu pierwotnego, wynikającego z lektury wprost". Opierałem się więc na fachowej literaturze. Jest tutaj mowa o czytaniu wyrazów, a nie pojedynczych liter. Treść też nie ma być taka sama, lecz ma być zaprzeczeniem treści pierwotnej. Jeżeli nie mam racji, to chylę czoła.
17 Maj 2017 o 15:57
A, nie trzeba cytować, już widzę, o co chodzi. Pierwotny wers brzmi:
a to Kargul ugra kota.
Czytając od końca - ale literami, nie całymi wyrazami, mamy istotnie to samo. Czyli to zdanie jest palindromem zgodnie z definicją tegoż:
link
W szaradziarstwie palindromem nazywa się zazwyczaj krótki utwór wierszowany, który w całości nie jest palindromem, ale zawiera fragment tego typu który należy odgadnąć tylko na podstawie ilości liter w wyrazach, zastąpionych kreskami.

Więc Arsene ma rację.
17 Maj 2017 o 15:43
Możesz zalinkować sporny tekst? Temat mnie ciekawi jako, swego czasu, miłośniczkę czasopism szaradziarskich.
17 Maj 2017 o 15:10
Arsene po jednym ze swoich tekścików wezwał mnie do reakcji, bowiem, jak napisał, ostatni wers tego tekstu jest rzekomo palindromem, czyli rakiem. A istota tego gatunku polega na tym, że tekst czyta się słowami od końca do początku. Tutaj wyzwanie dotyczyło ostatniego wersu. Wobec tego informuję, że ostatni wers czytany wspak brzmi: "kota ugra- Kargul to a". Prawdziwa rewelacja, tylko że bezsensowna. Pomijam brak spacji po myślniku. Arsenie, chyba jednak będę Ciebie też czytał wspak. Będzie w tym więcej sensu niż w Twojej prostackiej ofercie.
Temat: Witam (2)
16 Maj 2017 o 16:00
Witam, jestem Bajka37. Pozdrawiam Wszystkich.
Temat: I znowu polityka wróciła (8)
15 Maj 2017 o 09:23
Ponieważ kilku użytkowników wciąż próbuje z uporem maniaka zrobić z Publixo trybunę polityczną, przestaję się bawić w kasowanie, przechodzę do blokowania użytkowników - na razie czasowego, w razie recydywy na stałe.
Temat: Konkurs literacki (2)
24 Kwi 2017 o 17:03
Być może. :)
23 Kwi 2017 o 22:29
Pojawił się nowy konkurs literacki: link Ktoś się pisze?
Temat: O ochronie środowiska (5)
15 Kwi 2017 o 21:35
Różnica jest taka, że kiedy zdawałem egzaminy na studia, to w Polsce było 8% obywateli z wyższym wykształceniem. Obecnie jest ponad 30%. Na mój gówniany wydział było ponad 4 kandydatów na miejsce. Trzy egzaminy pisemne i trzy ustne przed komisją. Po pierwszym semestrze została połowa przyjętych. Nie istniało takie coś jak warunek, ale za moich czasów to weszło, ponieważ najmłodszy rocznik się rozjechał. Przedłużenie sesji przysługiwało na jeden przedmiot egzaminacyjny i na okres dwóch tygodni. Kto się nie wyrobił, to won. Kierownikiem każdej, najpodlejszej katedry był profesor zwyczajny i większość egzaminów, szczególnie ustnych to ja miałem u profesorów zwyczajnych.Dodam, że egzaminy z większości przedmiotów były honorowane na zachodnich uczelniach, jeśliby ktoś chciał się przenieść. Mniemam, że kiedy studiował Janko, to nie było w Polsce wydziałów za pieniądze, jak dziś w każdej Ostrołęce.

Jest zasadnicza różnica pomiędzy wykształceniem wyższym zdobywanym jeszcze 20 lat temu, a obecnym. Zasadnicza, bo to zależy od uczelni, zaś tytuł brzmi tak samo, czy ukończysz Jagielloński, czy Ostrołęcki University.

Janko, jaskółka wiosny nie czyni. Nie kończyłem ochrony środowiska, ale mam jakieś pojęcie o ekosystemach, kornikach, puszczach, benzopirenie, paleniu w piecach polimerami, itp.
13 Kwi 2017 o 06:04
O poziomie wiedzy ekologicznej obywatela świadczą tuż za jego opłotkami KOPY KOP DZIKICH ŚMIECIOWISK. Co w tej tykającej ekobombie jest w środku, nikogo NIKOGUTKO nie obchodzi - ni służb leśnych, ni straży miejsko-gminnej, ni samego obywatela. Średnia wykształcenia ma się nijak do wiedzy, z jakiego obszaru geograficznego by nie pochodziła. Veni - vidi.
© 2010-2016 by Creative Media
×