Tekst 2 z 76 ze zbioru: życiobranie
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2011-05-12 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 2473 |
Naciągam ścięgna łuków
ważę ciężkie tarcze obojętności
puklerze dobieram,napełniam kołczany
wznoszę w górę ramiona, splatam siły
jutro znów powitam życie na progu
jutro znów wyjdę z domu
oceny: bezbłędne / znakomite
Ćwiczę sobie, by kłopoty
Z jutrem mieć już z głowy -
Zawsze być gotowym.
Pompki zaś nie strzelby.
Strzelmy se dwie melby!
jutro znów wyjdę z domu
(cytuję z pamięci - patrz optymistyczna myśl wiersza)
Oczywiście, że tak właśnie zrobimy! Siedzieć na dupie i tylko biadolić i płakać najłatwiej.
Robić codzienne pompki i przekręty dużo trudniej
oceny: bezbłędne / znakomite