Tekst 255 z 255 ze zbioru: A kiedy mi życie dopiecze
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2015-02-07 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 2942 |
PO SWOJEMU
mgłą wygładzam sine kanty uniesienia
płoną usta od kostycznych śladów bicza
chwytam bliźnich po omacku i do kosza
głaszczę cętki drapieżnika - pełznie cisza
stygną oczy na chabrowo milkną nozdrza
kaszle skóra zachłannością - więcej tlenu!
zwalnia tempo diabli ogon duka dusza
mea culpa mea culpa! po swojemu
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bardzo dobre / bardzo dobre
Cytro, jesteś zbyt pobłażliwa, ale to miłe :)