Tekst 255 z 255 ze zbioru: A kiedy mi życie dopiecze
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2015-07-06 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 2820 |
POEZJA
rozsypuje abecadło brokat sukni
pręży słowa prowokuje - łatwość mami
kipią wersy szczytowaniem i rozpustą
o intymna nie-intymność między nami
pożądania posłuszeństwo grad i płomień
szturm listowia rozszalała żniwem jesień
notatkami rozczochrana wstrzemięźliwość
wstrzemięźliwość na gazety marginesie
cofam zmysły gnaj codzienność wybacz duszo
mnie poddaństwo nie pisane - gdzie ostrogi?
nie pomaga wierność siodła rwanie podków
spinam męskość nadaremnie - więź się rodzi
oceny: bezbłędne / znakomite
Fajnie, że wpadłeś na odrobinę skupienia :)
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
Dwa miesiące wolności - tylko pozazdrościć :)
Dużo słońca życzę i wewnętrznej pogody.
Pozdrawiam
Ciao