Tekst 68 z 76 ze zbioru: życiobranie
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2015-09-03 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1646 |
przecieram dzień herbatą
jak śniegiem oczy męcza się wolniej
zaczerwienione słowa pieką
prawie tak samo w głowie sen
w dłoniach setki niepotrzebnych dotyków
zapamiętanych bólem wyrytych linią
jak bruzdą okopów
niewyjaśnione dewizy na klamrach
pasów a z nami tylko jesienne nadzieje
samo przetrwac nie starczy
oceny: bezbłędne / znakomite