Tekst 8 z 24 ze zbioru: Tutaj to jednak nie to tutaj
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2015-10-07 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 2153 |
`Ubzdurana wiarygodność`
Księżyc ma dziś wysokie notowania
wraz z nim wspominam ludzi
których już obaj nie pamiętamy
i żadnych innych złudzeń
czy ktoś na kogoś jeszcze czeka
Nie pamiętamy
i mi też chce się z tego śmiać
kiedy tak obliczamy gorzki smak procentów
a w planach wszystko jasne
przy kolejnej bessie
Bo hossa to przecież
gówno prawda
oceny: bezbłędne / znakomite
Ja chyba też będę mieć wysokie notowania dziś :D
Udany i prosty tekst.
oceny: bezbłędne / znakomite
Serdecznie :)))
oceny: bezbłędne / znakomite
Co fundamentalne, bez mojego ludzkiego człowieczego ja, Ty w ogóle nie możesz żyć jako człowiek; dobrze wiesz, że dzieci, wychowane np. przez psy, NIGDY już nie będą ludźmi
To, co jest sensem tego wiersza, to nie do obalenia fakt, że ani Ty, ani ja, ani my obaj, ani też całą reszta ludzi na Ziemi - nikt z nas nie jest wiarygodny na tyle, by Ziemia mogła się nami /ludzkością/ pochwalić!
Co pozostaje?
Księżyc, który ma coraz bardziej rosnące notowania /jako nasz awaryjny plan B/
(vide zwiastun tekstu)
czy ktoś na kogoś czeka
(patrz odpowiednie wersy)
Nikt na nikogo nie czeka??
Ta kropla jadu może zabić WSZYSTKO
(patrz finał i tytuł zbioru)
Męskie takie biadolenie nie tylko konia czy słonia, ale i słabą jak puch marny kobietę wbija w podłogę.
Ręce opadają, jak się tego słucha
W tej perspektywie filozoficznej matriarchat staje się jedynym wyjściem awaryjnym z odlotem na Księżyc. Tam jest nareszcie czysta woda, choć nie ma czym oddychać - no, i nie ma śmieci!