:)

Czemu dziwić się nie trzeba,
gdyż po tylu latach przeszłych
pamięć bywa już wybiórcza...
neofity i pokurcza.

Panujący mu wybaczy, bo też jest wyznawcą kociogłowej bogini.

Tenże aktor już zapomniał,
co przed laty On podpisał,
ale władza mu wybacza,
gdyż się dobrze dla niej sPiSał.

Obecna władza jednak niezbyt dobrze potraktowała aktora.
Ja mam teraz jeszcze większe uznanie dla niego -zapewne przewidywał co się stanie a mimo to działał .
Tamten system był tyranią - każdy wyższy urzędnik, artysta, ,,brany aktor" , ambasador , itp. to był człowiek służb.

"Neofita", "pokurcz"? Tak oto się prezentują tzw. zaufani recenzenci.
Neofitę, można zdzierżyć; pokurcza? Widocznie reżyser pan Kawalerowicz nie porozumiał się z "zaufanym recenzentem" w powyższej kwestii, popełniwszy tym samym błąd piramidalny :]

Tekst niezły, niemniej: w świetle powyższych enuncjacji, zwłaszcza "zaufanego recenzenctwa" od ocen postanowiłam się wstrzymać ;)

Nienawidzę dziadostwa; uniwersyteckim krytykiem literackim jestem. Za to bowiem mi płacą, nie bacząc - przy okazji - na rozmaite spacje, drobne lapsusy oraz: o zgrozo! Przecinki!!! Przecinki!!! Przecinki!!!

Malutki podpis, ale za to jaki popis!