Autor | |
Gatunek | publicystyka i reportaż |
Forma | proza |
Data dodania | 2016-04-30 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 2297 |
CYTAT Z KOMENTARZEM 9
Apologeta gen. Sosnkowskiego. Adam Szymański w książce „ Zapomniany bohater. Nieznane kulisy życia generała Kazimierza Sosnkowskiego”, 2014, umieszcza taki oto pasus:
Podobnie jak każdy dorosły człowiek, niezależnie od piastowanej funkcji lub stanowiska, również gen. K, Sosnkowski jako dorodny i w pełni dojrzały ( w sensie reprodukcyjnym) 36 – letni mężczyzna zapragnął przy swoim boku drugiej osoby. (…) W rezultacie pewnych zabiegów rozpoznawczych 30. 04. 1921 w Warszawie , K. Sosnkowski wstąpił w związek małżeński z J. Ż.
Oczywiście pan apologeta poskąpił nam szczegółów co do tych zabiegów rozpoznawczych, a szkoda, bo i dziś niejeden chciałby takie zabiegi rozpoznawcze prowadzić. Bo takich dorodnych i w pełni dojrzałych w sensie reprodukcyjnym mężczyzn jest mrowie. Jak tu wytropić taką drugą osobę, co stanie u boku? Kursy prowadzone przez Akademię Sztabu Generalnego dopiero wówczas ruszały – co wiemy z historii Polski, bo niedawno zakończono dopiero trwające konflikty zbrojne. Gdzie szkolono w takich działaniach rozpoznawczych?
A może ta nieszczęsna terminologia została tu po prostu użyta do określenia zetknięcia się faceta z facetką? W pierwszym zdaniu generał został po prostu zareklamowany. Generał, dorodny, dojrzały, 36 lat, a więc przypuszczalnie już stateczny, ale w sensie reprodukcyjnym…
Gen. Sosnkowski postacią jest istotną dla historii Polski, a w mojej ocenie raczej wnoszącej do bilansu historycznego więcej plusów niż minusów, więc gdy napotyka takich apologetów to ja nie wiem, czy to dobrze, że oni go chwalą. Bo chwalić w taki sposób to zarazem wyrządzać mu niedźwiedzią przysługę.
Zamiast, co dziś doskonale rozumiemy, wyjaśnić, że czasy wcześniejszej młodości to konspiracja, potem wojny, a zatem kiepski czas na stabilizację rodzinną i rok 1921, kiedy cichną strzały, pokój, i karabiny odkładamy dla kielni – budowanie w miejsce wojowania – to apologeta uderza w jakieś zadziwiające tony. Że taki samiec musi się rozmnażać, a gdyby tego nie robił, byłoby to ze szkodą pewnie dla substancji narodowej. I jako wojskowy również dla tego aspektu swej aktywności stosuje wojskowe techniki. Jestem pewien, że apologeta chciał dobrze, ale mu słabo wyszło.
oceny: bezbłędne / znakomite
Albo... przed panami?
Dziwne...
Wybranka w wieku reprodukcyjnym generała w wieku reprodukcyjnym w XX w. miała tylko inicjały, bo może była jakaś nie taka - i nie ta??