Tekst 20 z 22 ze zbioru: zaszumiało mi (ale nie w uszach)
Autor | |
Gatunek | obyczajowe |
Forma | proza |
Data dodania | 2016-10-21 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1710 |
Życie jest czymś takim niesłychanym, niesamowitym, że nawet najgorsze, najtragiczniejsze wydarzenie jest jak najlepszym rozstrzygnięciem, bo nie podlegającym dyskusji. Ciekawi więc mnie (tylko, jak tylko)), czy dyskusja, która niczego (już) nie zmienia, to chociaż coś (jeszcze) daje, czy niczego już nie daje. Ale pewnie daje coś w rodzaju wyżalenia, wypłakania się, właściwie samemu sobie, nawet jeśli wobec innych. Czy to więc ma znaczyć, że życie jest tak niemiłosierne, czy to może jest takie miłosierdzie, tylko że najwyższej łaski.
oceny: bezbłędne / znakomite