Przejdź do komentarzyUdawana szczerość
Tekst 31 z 37 ze zbioru: przemyślenia
Autor
Gatunekpublicystyka i reportaż
Formaartykuł / esej
Data dodania2017-02-16
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń2402

Pomyślałem że napiszę trochę o szczerości. Większość ludzi nie jest szczera. Ktoś może mnie słownie zaatakować że osądzam innych ludzi. Nie, nikogo nie sądzę tylko stwierdzam fakty. Wykażę to na prostym przykładzie. W Słowie Bożym czytamy że Bóg nienawidzi rozpusty. Co rozumiemy przez słowo rozpusta ?

Greckie słowo tłumaczone na „rozpusta” (porneía) ma szerokie znaczenie. Dotyczy wszelkich form pozamałżeńskich kontaktów seksualnych i kieruje uwagę na niewłaściwe korzystanie z narządów płciowych. A zatem rozpusta obejmuje nie tylko typowy stosunek płciowy, lecz również pieszczenie cudzych narządów płciowych oraz seks oralny i analny.

Nie jest niczym odkrywczym że już nastolatki prowadzą  życie seksualne . Polacy uchodzą za bastion katolicyzmu, szczycą się papieżem- a co z przykazaniem ,,nie cudzołóż`` ? Ile milionów Polaków zachowuje wstrzemięźliwość seksualną przed zawarciem  związku małżeńskiego ? Chyba nie powiemy że większość, byłoby to twierdzenie śmieszne i niepoważne. Szczery człowiek który uważa się za prawdziwego chrześcijanina, będzie starał się żyć wstrzemięźliwie do zawarcia związku małżeńskiego panując nad swoim popędem płciowym. Właśnie tak zachowa się szczery człowiek. Tylko w ten sposób zachowa godność i szacunek do własnej osoby, także dobre imię w oczach Boga.

  Spis treści zbioru
Komentarze (13)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Jedna z wielu, skompilowana z bardzo starych tekstów księga mądrości-"Biblia", powiada ważkie, zawsze ochoczo pomijane, bardzo niewygodne słowa: "Kto jest bez winy - niech uderzy weń kamieniem." Co tak naprawdę mówi ta (jedna z wielu) jasna klarowna reguła gry zwanej "dobrym życiem" - i w konsekwencji PRZEŻYCIEM? Jeżeli nie słuchamy wcale tatki-matki-babki-dziadki-prababki etc., etc., wprowadzamy sami ad hoc własne "zasady" rozmyte i "prawa" zdeprawowane - to jak w takiej grze da się komuś mniej cwanemu wyżyć? Szczerość tam, gdzie wszyscy noszą potrójne maski?? Sorry, Winnetou :)
avatar
Rękopisy אBSys pomijają wersety z ew Jana od 7:53 do 8:11
gdzie jest mowa o rzuceniu kamieniem.

W dzisiejszych czasach można być szczerym w stosunku do siebie i zastosować do Bożych nakazów. Jeden z nich ,,nie cudzołóż``. Trzeba tego chcieć, nie bać się opini innych, rozumieć jakie korzyści z tego odnosimy. pozdrawiam
avatar
Szczerość, nawet wobec siebie, czasem trudno osiągnąć,a przecież powinno się takim być, lecz człowiek siebie usprawiedliwia ze złych czynów łatwiej, aniżeli innych. Szczerość wobec najbliższych, też winna być regułą, ale też mamy z nią problemy - albo nie jesteśmy szczerzy, aby bliskim oszczędzić cierpienia, a sobie przykrości, albo się boimy przyznać trudną dla nas prawdę. Wobec obcych, to już całkiem trudno być szczerym, gdyż nie wiemy, czy można zaufać.Jest więc, jak jest, a na lepiej się nie zanosi.
avatar
Tak. Np. w rosyjskojęzycznym wydaniu "Biblii", (kolportowanej przez świadków Jehowy) o tym rzucaniu kamieniem jeszcze czytamy, ale brakuje w nim z kolei innych, znanych w polskich edycjach, paru (?) ważnych wersetów... co pokazuje, że de facto NIGDZIE NIE MAMY GWARANCJI, ŻE TO KOMPLETNA "KSIĘGA".
avatar
NIE RZUCAJ KAMIENIEM,BO MOZESZ OBERWAĆ RYKOSZETEM-ja dodam od siebie taką maxymę,ponieważ to mówi tylko tyle,że jednak komuś nie jest dobrze tam,gdzie NA POZÓR jest DOBRZE.jAK MÓWI jEZUS-WSZYSTKO CO JAWNE jest prawdą.A Bog dodaje-idźcie i rozmnażajcie się,albo dodam-idzcie i nie cudzołóżcie,ale rozmnażajcie się w związkach małżeńskich.Koniecznie w dobrych.Czasem jest dobre małżeństwo,ale z seksem jest gorzej,albo jest wolnośc,i co wybrać?Zło dla dzieci,czy zło dla siebie?A może znaleźć żłoty środek?I pozostać rodzicem niezależnie od statusu?
avatar
Jezus był po to aby wygonić średniowieczne ZABOBONY,aby wyplenić ZŁO które wywołują księża-np. pedofil,czy egzorcysta,bez którego nie ma DIABŁA,a z nim jest?Magia?Nie,nauka o Jezusie.Mówiąc o dobru jesteśmy dobrzy,pisząć poezję jesteśmy bardzo dobrzy,albo najlepsi,stopnia wyższego już nie maTaki stope=pień jest może stopniem,na którym potknął się Bergolio.Gdyby księża i biskupi byli dobrzy,nikt nie miałby do nich pretensji,w naszym CHORYM od nienawiśći i nadal średniowiecznym państwie trzeba obudzić DUCHA prawdy,A PRAWDA JEST nadzieją i dobrem.Kazdego egzos=rscystę spytałabym gdzie widzi diabła-niech go opisze-czy w człowieku który nienawidzi?To udac się lepiej do psychologa,a najlepiej uciąć kontakt.
avatar
Cyt-
Nigdzie w nauczaniu Chrystusa i jego apostołów nie znajdziemy nakazu szantażowania grzesznika, współpracy szantażystów z mediami, ani tłumnego opluwania i poniżania. Mistrzowi z Nazaretu zależało na dyskretnym, pełnym miłości upominaniu.
avatar
Nawiązując do wątku wskazanego przez anettulę, gdybyśmy tylko starali się, powtarzam, chociaż starali się, naśladować Chrystusa, nie byłoby znacznej większości nieszczęść, podłości i niesprawiedliwości tego świata. Łatwo mówić,trudno czasem dopilnować tego u samego siebie, a jak sprawić, by, jeśli nie wszyscy, to większość, czy chociaż połowa tak postępowała. Ale może jestem niesprawiedliwy? A najlepiej byłoby, dla lepszej oceny kondycji moralnej społeczeństwa, przeprowadzić badania socjologiczne na ten temat, jak wywiady i ankiety, tylko jak zadbać, by odpowiedzi były szczere? Takie na przykład, jak na spowiedzi w kościele.
avatar
Mam poważne wątpliwości czy na spowiedzi wszyscy są do końca szczerzy. Lepszy sposób od wyznawania komuś swoich grzechów ( Jezus Chrystus nie nakazał tego czynić) jest świadomość że Bóg czyta w myślach człowieka. Jeżeli ktoś jest wierzący, powinno go to powstrzymywać od niewłaściwych myśli, tym bardziej czynów.
avatar
Spowiedź nie est warnkiem koniecznym do odpuszczenia grzechów,poniewaz niby kto je odpuści?To Jezus powiedział-odpuszczane grzechy będą odpuszczone.Jezeli odpuści się komuś,to ty ich nie masz.a tak sądzisz wiec jesteś sądzony.
Tak wygląda JHS.
avatar
W The Catholic Encyclopedia pod redakcją Roberta C. Brodericka czytamy: „Spowiedź indywidualna jest praktykowana od IV stulecia” (s. 58).
New Catholic Encyclopedia wyjaśnia: „Wielu współczesnych historyków, zarówno katolickich, jak i protestanckich, doszukuje się początków spowiedzi, stanowiącej przyjętą praktykę, w kościołach Irlandii, Walii i Brytanii, gdzie sakramentów, łącznie z sakramentem pokuty, na ogół udzielali opat klasztoru oraz podlegający mu duchowni zakonni. Klasztorny zwyczaj spowiadania się i korzystania z publicznego i prywatnego kierownictwa duchowego najwidoczniej stał się wzorem, na podstawie którego wprowadzono dla laików powtarzalną spowiedź i spowiedź dewocyjną. (...) Niemniej dopiero w XI wieku zaczęto w czasie spowiedzi, przed odprawieniem pokuty, odpuszczać skryte grzechy” (1967, t. 11, s. 75).
Historyk Archibald H. Sayce pisze: „Z obrzędowych tekstów wynika, że zarówno publiczną, jak i indywidualną spowiedź praktykowano w Babilonie. W gruncie rzeczy indywidualna spowiedź wydaje się starsza i bardziej rozpowszechniona” (The Religions of Ancient Egypt and Babylonia, Edynburg 1902, s. 497).
avatar
Przed ślubem? Przecież śluby kościelne pojawiają się ponad tysiąc lat po Chrystusie - to dość nowoczesna instytucja. Jako konserwatysta odrzucam tą modę.
Dużo dłuższą historię mają rozwody kościelne ( rozwody, a nie unieważnienia małżeństwa) - pojawiają się wcześniej, ale zanikają w VII wieku... ( Ewa Wipszycka "Kościół w dobie późnego antyku").
A w Księdze Henocha możemy przeczytać:
69.8.Imię czwartego jest Penemue. Ten pokazał ludziom gorycz i słodycz oraz wyjawił im wszystkie tajemnice wiedzy.
69.9. Nauczył ludzi sztuki pisania atramentem i wyrobu papieru. Przez to wielu poszło na manowce od dawien dawna aż po dziś dzień.
69. 10.Ludzie bowiem nie zostali stworzeni po to, aby wzmacniali swoją wiarę piórem i atramentem.
Reasumując: biblia mówi, że nie powinieneś czytać biblii, bo czytanie i pisanie to diabelski wynalazek. I jako emanacja skutków działalności upadłych aniołów słabo się nadaje do podpierania się nią jako autorytetem.
avatar
Udawana szczerość (vide nagłówek) to nieudawana nieszczerość, która się przekłada na wszelkie przejawy człowieczej aktywności. Ktoś nieszczery - to kłamca i blagier.

Udawanie, że się np. płaci - to de facto niepłacenie;

udawanie, że się wcale przed ślubem nie współżyje (czego głównie dotyczy tekst) - to przecież seks na całego;

udawanie, że się kocha swoją ojczyznę - to jej szkodzenie

i tak to leci w nieskończoność
© 2010-2016 by Creative Media
×