Przejdź do komentarzyDąb z brzozą
Tekst 24 z 56 ze zbioru: m jak morze
Autor
Gatuneksatyra / groteska
Formawiersz biały
Data dodania2017-05-04
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1998

Dąb z brzozą


Tuż nad urwiskiem,

które już wkrótce, może

razem z nimi runąć,

w otchłań

kotłującego się morza,

nadmorski dąb

z przybrzeżną brzozą,

w dni wietrzne

o siebie się ocierają,

aż piszczą i trzeszczą...

W jakieś skowyty wpadają,

jakby radosne

z końcem wiosny.

Choć już ledwo stoją,

podmuchów się nie boją...

Nie widzą,

nie słyszą,

nie czują,

nie wiedzą,

z niczym nie igrają

Na nic nie czekają?

  Spis treści zbioru
Komentarze (1)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Antropomorfizacja świata przyrody /tutaj dębu i brzozy/ to trop znany już /co najmniej/ od czasów Ezopa. Walt Disney zbił na nim fortunę
© 2010-2016 by Creative Media
×