Tekst 4 z 18 ze zbioru: Czarne Perły
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2017-06-20 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 2203 |
Jarmark dusz
Rezurekcję poćwiczę,
jeszcze nie minęły trzy dni.
Poczęstuję cię kiczem,
bierz zwycięstwo, gdy piekło drwi!
Kropli krwi nie utoczę,
ty z pustego kielicha pij.
Obraz mdlący roztoczę,
bierz puchary, a nocą wyj!
Zatem: z prochu powstaniesz,
dobra owco i baranie.
Pośród miliardów staniesz,
obok ciebie same dranie.
Duszno jak na pogrzebie,
w tamten ciężki, upalny dzień.
Zanim znajdziesz się w niebie,
porzuć żar i schowaj się w cień.
Suchość ust, bladość twarzy,
na jarmarku dusz czeka Pan.
Głuchy ten, który waży,
niepewność cię dręczy u bram.
Jakież Boga oblicze?
Zapomniałeś, co mówił syn?
Może wyjdź na ulicę?
Przeinaczam? Pierdol ten rym!
+++
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
Ciekawi mnie, co znaczą te trzy krzyżyki na końcu.
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite