Tekst 125 z 246 ze zbioru: Z ATLASEM POCZĘTE
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2017-07-23 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 2441 |
Co się ta dziewczyna
Tak okropnie spina?
Aż się w sobie zwiera
Zawsze wtedy nieraz,
Jak jakaś sprężyna.
Jest tego przyczyna?
Nikt Krysi nie zwalcza,
Nikt nie prześladuje.
Czegoś jej nie starcza?
Ktoś ją zaniedbuje?
Jej korona z głowy
Wielkiej Królowej
Chyba nie zlatuje.
Żyje w pięknym domu,
Biedy nie zna wcale,
Nie szkodzi nikomu,
Rządzi nam wspa-nia-le.
Czemu siebie w sobie
Gnie doba po dobie -
I robi to po co
Dniem to czy nocą?
Pracy lawina -
Taka przyczyna?
Nawał pracy coś tłumaczy?
Krysia nie ma inaczej?
16.04.2013 r.
oceny: bezbłędne / znakomite
Krystyny - a wiem to również z własnych z nimi kontaktów - to nieustraszone perfekcjonistki, urabiające życie i ludzi wokół siebie jak plasteliny modelinę. Pierwszy "wypusk" ludzkości na Marsa z Krystynami na pokładzie skolonizuje te "ziemie" już w pierwszym pokoleniu.