Tekst 147 z 150 ze zbioru: Najnowsze limeryki dolnośląskie - ciąg dalszy
Autor | |
Gatunek | satyra / groteska |
Forma | fraszka / limeryk |
Data dodania | 2018-02-06 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 2628 |
![](/img/grad_line1.gif)
O panience spod Piły
Młoda panienka spod miasta Piła
ostatnio bardzo wiele grzeszyła,
poszła więc się wyspowiadać,
ksiądz pokuty nie chciał zadać,
to na plebanii się rozgrzeszyła.
oceny: bezbłędne / znakomite
Dewotce służebnica w czymsiś przewiniła
Właśnie natenczas, kiedy pacierze kończyła.
Obróciwszy się przeto z gniewem do dziewczyny,
Mówiąc właśnie te słowa: "... i odpuść nam winy,
Jako my odpuszczamy" - biła bez litości.
Uchowaj, Panie Boże, takiej pobożności.
Arcybiskup Krasicki był na owe czasy takim księdzem Bonieckim, Lemańskim i Sową w jednym!
oceny: bezbłędne / znakomite
Spokojny, tę fraszkę Krasickiego sama już chyba ze dwa razy zacytowałam. :)
Tadeuszu, sfrustrowanym i zakompleksionym czepnisiem nie ma co zawracać sobie głowy. Nie jesteśmy przecież Drewnicą, Tworkami oraz Kochanówkiem.
oceny: bezbłędne / znakomite
Jak się czuje heteroseksualny Polak patriota, kiedy homoseksualny ksiądz wkłada mu w usta hostię? Tymi samymi paluszkami, którymi zabawiał się odbytem kochanka? To trudniej przełknąć niż dowcipne zabawy księży na plebani, nieprawdaż?
Bakterie e coli na hostii? Kto by pomyślał, prawda? Niemożliwe? buuhahahah