Przejdź do komentarzyBez mydła
Tekst 1 z 102 ze zbioru: Gadki do lustra
Autor
Gatuneksatyra / groteska
Formawiersz / poemat
Data dodania2018-03-23
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń2227

Odkąd jest mydło

i w mieście Kadzidło,

wchodzisz bez mydła

bez pudła - takie prawidło.

  Spis treści zbioru
Komentarze (4)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
emilio, eh, jak to możliwe, że tak jest - "Kadzidło - prawidło". Pozdrawiam Bajka37
avatar
A, kochany Słodziaku :) Dziękuję!

To nasze w ginących już rzeczownikach mydło, prawidło, kropidło, kadzidło, sznurowadło, padło, imadło, szydło czy powidło - to sprzed tysiącleci uratowany cudem rdzeń naszego UNIKALNEGO języka. Zastępujemy go dzisiaj lawinową bez mydła angielszczyzną, i już w następnym pokoleniu, jak Nigeryjczycy, wszyscy będziemy mówili mową Szekspira.

Ps. Co do w punkt trafionego komentarza: NIE MA JEDNEGO /mydła/ - BEZ DRUGIEGO /mydła/, choć tak łakniemy, żeby istniały w osobnych światach
avatar
niejedną rybkę koń woził
avatar
Mydło tak szybko nie zginie- jest juz nawet w płynie:) Pozdrawiam serdecznie :)
© 2010-2016 by Creative Media
×