Tekst 21 z 138 ze zbioru: Liryki rzucone na porywisty wiatr
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2018-04-26 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1701 |
mężczyzna i kobieta - mogą być jednością
jednak rzadko bywają bo ją głowa boli
jego ciągnie do lasu a ją na przedmieścia
i taką są jednością jak czaj z garścią soli
mogą być jednością? chwilowe symbiozy
między zębami lisa kość utkwi na chwilę
nim ją przełknie i gładko językiem po futrze
bywa jednak. wierzę - za siedmioma… snami
dyskretnie przemijają w tłumie między nami
Dobre, Guszkowa.
Bóg wi jakich treści to nie niesie, ale widać rękę i talent.
Zresztą pewnie nieść nie miało. Taka bajka o rozmijaniu.
Nie bardzo tylko rozumiem skąd się w tym wszystkim wziął lis.
oceny: bezbłędne / znakomite
Poligamicznych z gruntu mężczyzn nie zatrzyma przy sobie żadna - z gruntu monogamiczna - kobieta
Obojgu Wam dziękuję za odniesienie się.