Tekst 22 z 140 ze zbioru: Liryki rzucone na porywisty wiatr
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2018-04-28 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1777 |


piaszczystym rozległym brzegiem
fale uwolnić się pragną
przeciąć graniczną przestrzeń
rozlać turkusu nagłość
dotknąć skraju zachodu
dłońmi w przestwór wybuchnąć
błękit szafir amarant
splecione jedną sekundą
------------------------
*fotografia własna
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
(patrz tekst i tytuł)
są jak nocny /nieoczekiwany nawet w snach/ przypływ, który wraz z łóżkiem i materacem wynosi ciebie na ocean.
I co im wtedy zrobisz??