Tekst 80 z 252 ze zbioru: Tłumaczenia na nasze
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2018-05-05 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1815 |
XLVII
Już przegrał stary powóz
I dorożkę, trzy konie, złotą brożkę -
Wiano żony - dwa chomąta, włości,
Stare meble - wszystko, słowem WSZYSTKO,
Co tylko miał cennego... i na czysto.
Rozpaczy pełen, w czarnej złości
Siedział biały jak kościotrup.
Wybiła północ. Trzeszcząc w mroku,
Pogasła już kolejna świeca.
Brzasku promyk sinoblady
Rąbkiem niebios już przeświecał,
I karciarzom śpieszno już do łóżka.
Raptem swoich trójkę drużków
Prosi o uwagę nasz przegrany skarbnik.
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
Służyła jako -Pokojowa- ( albo pokojówka) U carskiego Generała. Pamiętam jak przez wichury dziejowe, przechowywała marynarkę białą, tegoż pana .
kochała się w nim. później sprzedała ją handlarzowi,co skupował rupiecie. Była bieda. ITD...
" Żegnaj mi Rosjo niedomyta"
Adekwatne bardzo obecnie.
Jako Polacy mamy mentalny, wdrukowany na amen problem z Wielkimi Sąsiadami po obu stronach rzek granicznych. Niestety, jakaś wiedza o nich jest powszechnie żadna. Sądy swoje i przekonania w większości opieramy wyłącznie na tej preparowanej papce, którą nas karmią słynni "oni".
Ps. "Znamy się tylko z widzenia, a jedno o drugim nic nie wie. Przez ulicę szeroką jak rzeka uśmiechamy się czasem do siebie..."
A tak na marginesie, gdyby ktoś miał wątpliwości: złota broszka żony to złota jej brożka :)