Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2020-01-21 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1646 |
żal dławi
utkwił w gardle
ością nieprawdy
serce krwawi na koszuli mej
dość kłamstw
dość prowokacji
zabierają nam wolność
skręcają na siebie powrozy
powiozą was na wozach
jak pradziadów wieźli któregoś roku
chwała Bogu za zapach sosen
za ojczyznę która domem
jestem Polakiem nie innym popapranym
cudakiem co wyrywa serce obolałe
nikomu krzywd nie wybaczę
jak wybaczam to pamiętam
co teraźniejszością co historią
bronię granic naszego gniazda
skałą na straży godności rodaków
bracia wracajcie do kraju
tutaj można żyć
orzeł na niebie kraj widząc w potrzebie
rozkłada skrzydła kołuje
piskiem wzywa do walki
zniszczymy
silną wiarą i mieczem
kudłate zło zarozumiałe
kundle do budy za rzekę skomleć
masz tu chleba skórkę
gdy wielbłąd pić będzie waszą wodę
urodziłem się Polakiem nie innym popapranym
matko wiem że jesteś ze mnie dumna
wybacz nie uśniesz tej nocy
syn twój będzie walczył
niedźwiedź ryczy płytki Bug
blisko są nie poddam się
wybuduję gorzelnie
nie jestem wizjonerem ale ciężko tutaj
tęsknię za wolnością za normalnością
kulejąc zbliżam się do domu Polsko
oceny: bezbłędne / znakomite
Pozornie obcujemy ze sobą w duchu miłości bliźniego oraz ekumenizmu, jednak w realu WSZYSCY MY-POLACY ŻYJEMY NIE RAZEM - a w całkiem różnych, nienakładających się na siebie wzajem przestrzeniach mentalnych,
i - żeby się chociaż jakoś porozumieć - potrzebujemy jako mediatorów Chińczyków
blisko są nie poddam się
wybuduję gorzelnię
(patrz końcówka przedostatniej strofy)
to konstatacja pogłębiającego się stanu polskiej manii prześladowczo-kompulsywnej, która skutecznie blokuje nam zwykłe bez bomb nad głowami cieszenie się jednorazowym życiem i robi z nas odwiecznych smutasów i te ofiary systemu, jaki by tutaj w k/raju nad Wisłą był nie był.
To deprymujące
syn twój będzie walczył
niedźwiedź ryczy płytki Bug
blisko są nie poddam się
wybuduję gorzelnie
Klasyka kibolskiej kresowej (patrz tytuł zbioru) pieśni patriotycznej. Dla tego odbiorcy wsio ryba, CO śpiewasz, byle było i o niedźwiedziach, i o Bugu, i o bohaterskiej walce, i o gorzałce
masz tu skórkę chleba
gdy wielbłąd będzie pić waszą wodę
(patrz odpowiednie frazy)
Taki prawdziwie polski pijany dance macabre z ułańską fantazją i przytupem