Przejdź do komentarzypatrz na drzewa
Tekst 4 z 207 ze zbioru: to jest już koniec
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2020-02-27
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń1450

na tarasie ułożyłem w fotelu słabe kości

patrzę przed siebie pragnąc widzieć więcej mocniej

tutaj las wszystko zasłania

na niebie kilka chmur lecz nie będzie padać


drzewa osadzone w ziemi tak mocno aż boli

odzieram je z liści i kory

sterczą gołe kikuty

jak palce zamarłych do nieba skierowane

prosząc o coś czego nie widać


wydaję się jakby za chwilę miało stać się


apokalipsą na naszych oczach

zimno zaczyna padać deszcz kropla za kroplą

na tarasie smutno szaro nudno

szpetny wiatr zamiata kurz i pył z popielniczki


ostatni oddech kilka zaciągnięć papierosem

mam dość rozmyślań pędzenia myśli i słów wylanych na papier

zamykam pewien rozdział gdzie nie istnieję


patrząc na drzewa słuchać ich szeptów

te słowa nie bolą otwierają oczy

  Spis treści zbioru
Komentarze (0)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
brak komentarzy
© 2010-2016 by Creative Media
×