Tekst 19 z 19 ze zbioru: Upadki i wzloty
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2012-02-04 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 2399 |
Zatańcz ze mną bajką tak jak potrafisz,
niech muzyka popłynie w ciałach naszych;
zatańczmy cicho – niech nas ogień trawi,
płomienie zagrają szelestem Agawy.
Niczym mgłę spowitą porwij do tańca,
chwyć, nim umrze tak radosne przedwiośnie;
oparami magii pozwól się skroplić,
by nic poza tańcem nie było istotne.
Przestań śnić, kiedy muzyka ucichnie,
cichutko odfrunie niewidzialny ptak;
wzrokowo biegniesz czule w moje oczy,
nie, nie tak się umawialiśmy, nie tak.
Nim spojrzę w górę, w nieba nieboskłon,
nim uwierzę, że chmury płyną walcem;
pokaż raj, że cudownie będziesz umiał,
być przy mnie tylko tańcem, tańcem, tańcem…
oceny: bezbłędne / znakomite
Tanga, walce, kankany,
Samby, rumby i rock and rolle,
Jak prawdziwi artyści,
Jak z baletu soliści
Wirowali w tych tańcach, że hej.
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite