Autor | |
Gatunek | obyczajowe |
Forma | proza |
Data dodania | 2021-10-14 |
Poprawność językowa | - brak ocen - |
Poziom literacki | - brak ocen - |
Wyświetleń | 675 |
Oczekiwanie nie trwało długo. Już niebawem z domku dobiegły płaczliwe jęki, i tyłem do przodu - jak Borys Godunow*) w ostatnim akcie opery Musorgskiego**) - na ganeczek w tych samych gaciach ponownie wypadł znany nam już staruszek.
- Zgiń-przepadnij! a kysz! a kysz! - zawołał z szaliapińskimi***) intonacjami w głosie. - Wciąż ten sam sen! A-a-a!
W tym momencie odwrócił się, potykając się o własne swe nogi, zbiegł po schodkach i zatoczył wprost na świerk, za którym stał Ostap. A ten skwapliwie skorzystał z nadarzającej się okazji, wystąpił zza drzewa i podchwycił w swe mocarne ramiona omalże przewracającego się właściciela ostatnich bakenbardów w Rosji.
- Co to? Kto to? - krzyknął przestraszony dziadek. - Co to?
Ostap ostrożnie wypuścił go ze swoich objęć, pochwycił jego prawicę i serdecznie nią potrząsnął.
- Bardzo panu współczuję! - zawołał. - Bardzo! Bardzo!
- Naprawdę? - zapytał gospodarz domku, przez chwilę przytulając się do ramienia Bendera.
- Oczywiście, że tak. - odparł Wielki Kombinator. - Sam również mam bardzo częste sny.
- A co się panu śni?
- A różne rzeczy.
- Ale jakie konkretnie? - dopytywał staruszek.
- No, takie, jak mówię. Różne. Jak w kalejdoskopie pomieszane. To, co w gazecie nazywają *Zewsząd o wszystkim* albo *Ekran na świecie*. Dwa dni temu na przykład śnił mi się pogrzeb japońskiego mikado, a wczoraj - jubileusz Syszczewskiej straży pożarnej.
- Boże! - rzekł dziadek. - Boże ty wielki! Jaki z pana szczęśliwiec! Jakżeż pan szczęśliwy! A niech pan powie, nigdy się panu nie śnił jakiś na przykład generał-gubernator albo nawet... minister?
Bender nie chciał się upierać.
- Śnił się. - wesoło odparł. - Śnił się, a jakże! Generał-gubernator - i to w tamten piątek. Całą noc tak mi się śnił. I nawet pamiętam, że obok niego stał policmajster we wzorzystych szarawarach.
- Ach, jak to dobrze! A czy nie śnił się panu przyjazd cara imperatora do Kostromy?
- Do Kostromy? Miałem kiedyś takie we śnie widzenie. Niech pan pozwoli, kiedy to było?.. Ano, tak! Trzeciego lutego tego roku! Car imperator, a tuż za nim, zdaje się, jeszcze chyba graf Frederix stał, pan wie, ten minister dworu.
- Ach, boże mój! - zakrzątał się staruszek. - Cóż my tak tutaj stoimy? Zapraszam serdecznie do siebie. Przepraszam, nie jest pan socjalistą i, broń boże, nie członkiem partii?
- Ależ co pan! - dobrodusznie odrzekł Ostap. - Jaki tam ze mnie członek partii? Jestem bezpartyjnym monarchistą. *Sługa carowi, ojciec żołnierzom* - jak pisał wielki nasz Puszkin****). Tak w ogóle to *lećcie, sokoły, jak te orły, dosyć naszych łez!*...
- A może herbatki byśmy się napili? - mamrotał dziadulo, lekko popychając Bendera w stronę drzwi.
W domku była tylko jedna izba i sień. Na ścianach wisiały portrety jaśnie panów w urzędowych surdutach. Sądząc po charakterystycznych pętlach, wszyscy oni służyli w ministerstwie oświaty narodowej. Rozgrzebana na łóżku pościel świadczyła, że gospodarz spędzał w niej najbardziej niespokojne chwile swego życia.
- I od dawna żyje już pan takim życiem anachorety*****)?
- Od wiosny, - odparł staruszek. - Moje nazwisko Chworobjow. Myślałem, że tutaj rozpocznę swoje nowe życie, a tymczasem co z tego wyszło? Niech pan tylko zrozumie...
Fiodor Nikitycz Chworobjow był monarchistą i z całego serca nienawidził sowietów, którzy byli dlań więcej niż wstrętni.
1931
...................................................................................................
*) Borys Godunow (1551 - 1605) - doradca cara Iwana IV Groźnego; po bezpotomnej śmierci cara wybrany na jego następcę (okres panowania 1598 - 1605); zginął w czasie walk domniemanych potomków Iwana Groźnego o tron carski;
**) Modest Musorgski (1839 - 1881) - jeden z najwybitniejszych kompozytorów świata; w latach 70-tych ub. wieku brytyjski zespół *Emerson, Lake and Palmer*, niemiecka grupa *Mekong Delta* oraz japoński multiinstrumentalista Isao Tomita spopularyzowali jego niezwykłą muzykę także na Zachodzie;
***) Fiodor Szaliapin (1873 - 1938) - wybitny śpiewak rosyjski, bas; śpiewał na wszystkich deskach koncertowych na naszym globie;
****) Alieksandr Puszkin (1799 - 1837) - jeden z najwybitniejszych poetów, bajkopisarzy, dramaturgów i prozaików literatury świata; zginął w pojedynku w obronie honoru swojej żony;
*****) anachoreta - /z greki/ pustelnik, asceta
Za niom robić ja muse
Robie ja za te babe
Robie tes i za siebie
Dadzo mi w nagrode
U boga kont w niebie