Przejdź do komentarzyKacap - przypomnienie
Tekst 237 z 250 ze zbioru: Znak czasu
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2022-04-02
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń961

Wierszyk napisany w czasie wojny o Donbas - tak dla przypomnienia



Ja jes­tem Ka­cap

Ba­tem wykuty

W so­wiec­ki walec

Jes­tem obuty


Mnie urobili

W si­losie kłamstwa

Ja jes­tem człowiek

Krzyw­dy i draństwa


Mną pogardzali

Na­hajką bili

Bym nie żałował

Tych co ze mną żyli.


Lecz ja nie taki

Ja ser­ce dam

Ja cię ugoszczę

Wszys­tkim co mam


Słoni­ny nakroję

I wódki naleję.

Ty drug moj

A ja ci przyjacielem


Lecz gdy wkroczę

Na ziemie twoje

Będę mordował

Gwałcił i bił


Bo jes­tem już kacap

Z kości i krwi


  Spis treści zbioru
Komentarze (5)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Rozar, to dobra charakterystyka kacapów.
Sam się dziwię, skąd dyktator i zbrodniarz wojenny, Putin, bierze tych swoich jełopów do napaści na Ukrainę.
Ukraiński nasłuch wywiadowczy podsłuchał rozmowę kacapa, który po splądrowaniu mieszkania ukraińskiego ukradł telefon i zaraz zadzwonił z niego do rodziny mówiąc, że Ukraina, to bogaty musi być kraj, bo on nigdy nie widział ulicznych latarni przy drogach. Ale nie pochwalił się, że ukradł z mieszkania złoto i zrobił kupę na dywan w pokoju, bo chyba tam skąd pochodzi, to normalny obyczaj zapchlonych kacapów.

Ot... swołocz i dzicz.
avatar
Trudno wymagać od narodu, który nie zaznał prawdziwej wolności, żeby okazywał empatię. Oni żyją w swoim świecie. Tym bardziej trzeba do nich z batem!
avatar
Kacap to przecież pogardliwe określenie chłopa rosyjskiego, choć dla nas Polaków,to różnie, mieszkaniec dawnych republik także.
avatar
Naród, który nie dba o własną wolność jest niewiele wart.
Niech czezną w sosie imperialnych przyzwyczajeń swoich przywódców. I nadal niech ich wybierają. Bat uwielbia niewolnicze karczycha.
avatar
Niestety ale teraz nie mam takiej pewności co do przekazu czyli pojmowania rzeczywistości tej wojny.
Nie znam treści rozmów, negocjacji i tak naprawdę nie wiem o co w tej wojnie chodzi. Widzę jedynie cierpienie zwykłych ludzi
Jedno pozostaje stałe wówczas i dziś - to niewolnicza i uległa postawa większości Rosjan.
Wiersz ten oceniałem jako przesadzony - jednak czasy potwierdzają jego realizm .
© 2010-2016 by Creative Media
×