Tekst 32 z 41 ze zbioru: 2022
Autor | |
Gatunek | biografia / pamiętnik |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2022-09-18 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 580 |
ciało mojej przyjaciółki podczas ekstremalnego stresu wydzielało zapach przypominający rozkładające się zwłoki
nazywałam ją fermentujące tofu
długo nie wytrzymałam tego smrodu
ot tak z dnia na dzień
potraktowałam ją jak szklankę
którą rozbiłam w drobny mak
nic nie musiałam tłumaczyć
zaciskałam w zębach słowo spierdalaj
syczałam jak przebita dętka
ex- przyjaciółka
wpadła do rzeki porażki
długo odbijała się od brzegu do brzegu szukając lądu
już nie zwierza się nikomu i nie śmierdzi strachem
a i ja mam święty spokój
oceny: bardzo dobre / znakomite
Serdecznie :)))