Przejdź do komentarzyśniłem o niej
Tekst 167 z 240 ze zbioru: Zielone lustro
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2022-12-29
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń503

wiatr 

głaszcze twarz 

jedwabiste włosy czeszesz palcami 

w promieniach słońca szukasz uniesienia 


spokojny duch niezmącony codziennością 

łagodnym spojrzeniem onieśmielasz 


masz mnie na zawsze 

zaskakuję cię każdego dnia 

nim cię poznałem wiele myślałem 


kobiety ach są zmienne jak poranki wiosną 

piękna rozkwitasz z jabłoniami 

w sadach uczta radość niesłychana 


wszystko co dobre kończy się niespodziewanie 

zaskakuje nas czas jak rzeka 

korzystamy z życia od rana po zachody i wschody 


śnisz się odchodzisz bez pożegnania 

na stoliku list kolorem żółci koperta 

kilka słów krople łez 

dalej zmuszony iść

  Spis treści zbioru
Komentarze (0)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
brak komentarzy
© 2010-2016 by Creative Media
×