Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2024-03-28 |
Poprawność językowa | - brak ocen - |
Poziom literacki | - brak ocen - |
Wyświetleń | 259 |

nie zawsze słucham, gdy coś mi mówi,
ze aby spłacić główne długi,
cierpieć przychodzi na równi z tym,
jak szczęście chciałbyś pomnożyć z kimś.
śmiej się donośniej niźli drudzy,
a mimochodem pomiń zasługi -
przemilczaj - wiatr wyszumi (szeptem),
jak ciszą chwalić się najlepiej.
nie trwaj w pogardzie, kiedy gardzą,
kiedy wymiękasz, stąpaj twardo.
zrozum, nie zawsze to rozumieją,
ze dźwignią cudów bywa nadzieja.
wszystko ma przecież swój drugi brzeg -
ból, smutek, wzgarda, szczęście i pech.
zmieniaj poglądy, lecz nie zasady -
nie strój się w owe jak na paradę -
noś je w kieszeni, za pazuchą,
na okoliczność, kiedy krucho.
i tak jak one stawaj na straży
niewiedzy, co się jeszcze wydarzy.
nie da się losu klepać - w to wierz -
kowal narzędziem. a mistrzem - miech.
nie próbuj życia naginania -
życie ugina, ucząc przetrwania.
i pewny bądź, ze póki życie...,
pewność jest czekiem bez pokrycia.
______________
* lipiec 2014