Tekst 73 z 72 ze zbioru: Fraszkolubnik
Autor | |
Gatunek | satyra / groteska |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2024-08-29 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 132 |
Choć zębów swoich już nie mamy
To nie ma dramy
Bo to oznacza wszelako
Że doświadczenie życiowe
Przez jamę ustną już przeszło
I przeszło także przez głowę
Choć słów coraz więcej brakuje
Bo już nazwaliśmy wszystko
To łatwiej nam się rymuje
Z teraźniejszością przyszłość
Jedno i drugie niewielkie
Wyznaczył dla nas czas
Jeszcze porządkujemy świat
Choć mówią
Pora przyszła
Żeby ze sceny zejść
My to już wiemy od chwili
Kiedy nam dali nań wejść
Emerytura - nie szkodzi
Będziemy wolniej żyć
I póki nas nie zepchną
Na całkiem drugi plan
Będziemy stać na straży
Nie cofną nas o gram
I chociaż już nie młodzi
Zwijajmy losu nić
Siła się w nas wciąż rodzi
Nie damy siebie na żer
My starzy w blasku słońca
Jeszcze trzymajmy ster
oceny: bezbłędne / znakomite
Po nocach marnie śpimy
I włos nam wypadł całkiem,
To my tu wciąż rządzimy:
My - dziadki, babki miałkie
;(