Przejdź do komentarzyskoszarowani
Tekst 102 z 102 ze zbioru: Listy
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2025-01-29
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń25

po ramiona długie włosy 

gdy wiało przysłaniały oczy 

fryzjer maszynka i zero 

nie poznaję siebie 


słucham innej muzyki 

kolegów się nie zmienia 

tylko dom na koszary 

wcielili do wojska kudłatego 

w lustrze odbicie szeregowego 


dzisiaj świeciło słońce 

wpada promień 

rzuca na podłogę cień 

czuję ciepła dotyk to ty 

w moich marzeniach 


przepustki jak nie było 

tak nie ma podpadłem 

nie wykonuje rozkazów należycie 

biorę wszystko na logikę 

tutaj nikt jej nie egzekwuje 

beton siła bez rozumu 

pot łzy pełno bólu do domu daleko 

może już śpisz z kimś innym 

życie bywa brutalne

  Spis treści zbioru
Komentarze (0)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
brak komentarzy
© 2010-2016 by Creative Media
×