Tekst 255 z 255 ze zbioru: A kiedy mi życie dopiecze
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2012-10-06 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 3349 |
DLACZEGO?
dlaczego jestem delikatny nadwrażliwy
nie mam ochoty na cierpienia i wygłupy
im bardziej światły tym kwaśniejszy upierdliwy
surowy mięczak bez połysku i skorupy
dlaczego skrzydła ociężałe więc się cieni
trzymam kurczowo chociaż puchną od kłopotów
witalne ciało na raz boczy się i leni
wewnętrzny motor też uległy więc obrotów
zostaje garstka na codzienną krzątaninę
liczenie godzin od infuzji do infuzji
niełatwo zmienić się w piskorza gdy rekinem
czuło się szczerze bez popisów bez iluzji
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
Zmywaczkiem.
oceny: bezbłędne / znakomite
W trzecim wersie drugiej strofy zakradł się błąd. Powinno być "naraz", czyli nagle.
oceny: bezbłędne / znakomite
- dlaczego jestem delikatny i nadwrażliwy?
- dlaczego nie mam ochoty na cierpienia i wygłupy?
- dlaczego skrzydła ociężałe, więc się cieni trzymam, chociaż puchną od kłopotów?
- dlaczego witalne ciało na raz boczy się i leni?
(cytaty z pamięci)
w zasadzie trafna jest tylko JEDNA odpowiedź: wszystko to z mlekiem Matki wyssałem i mam w spadku po Dziadku. Na miejscu lirycznego "ja" nie desperowałabym; nasi wielcy Przodkowie też mieli identyczne drobne wady i wadki