Tekst 255 z 255 ze zbioru: stopniowo
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2012-11-27 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 3190 |
gdy prosisz o czas do namysłu
sięgam po liście
zostawił je wiatr w zielonym wazonie
kruszą się w ziarna zbóż
ulatują w błękit moje oczy
dłonie na stole blade
ubrudzone kredą myśli
rozmazują ciszą portret na ścianie
za horyzontem chmury
wzbierają deszczem
sięgam po liście
zostawił je wiatr w zielonym wazonie
kruszą się ziarna zbóż
sypią pod nogi
dłonie na stole blade
ubrudzone kredą myśli
rozmazują ciszą
portret na ścianie
za horyzontem chmury
wzbierają deszczem
ulatują w błękit zakochane oczy
poprawiony :)
oceny: bezbłędne / znakomite
po komentarzu ta opcja zostaje zablokowana - druga wersja lepsza moim zdaniem, pozdrawiam :)
oceny: bezbłędne / znakomite