Tekst 246 z 255 ze zbioru: A kiedy mi życie dopiecze
Autor | |
Gatunek | satyra / groteska |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2013-03-29 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 3183 |
EFEKT
zawsze można gdzieś przechytrzyć rzeczywistość
tam gdzie można ludzka wciska się natura
najważniejsze bez skrupułów i z fasonem
nie dla grzecznych złoty owal albo kura
więc się budzi w nas jegomość z Sienkiewicza
co to nabił Kowalskiego w butelczynę
dzisiaj wiedza czyści buty zaradności
i nie osioł depcze bujną koniczynę
toteż warto zanurkować pod szlabanem
pomknąć wózkiem do otwartej właśnie kasy
zgrabnie wcisnąć się gdziekolwiek bez kolejki
zmylić czujki i na skróty ubiec masy
efekt sączy się nektarem przez sumienie
jeszcze tylko wdzięczna sztuczka destylacji
wątpliwości do publicznej toalety
sukces w kryształ nieskalanej satysfakcji
oceny: bezbłędne / znakomite