Tekst 1 z 1 ze zbioru: Krótkie
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2011-03-22 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 2741 |
Lekcja przedmiotu roboczo nazwanego „życie”.
Do klasy wchodzi starszy pan, z siwą brodą, jakby zawierającą wszystkie mądrości filozofów. Nie mówi nam o Bogu, lecz o moralności.
Nie podaje różnicy między dobrem a złem- informuje o konsekwencjach.
Główny temat- uczucia. Nienawiść, wdzięczność, pożądanie, smutek.
-Pytanie do was, co to jest miłość?
-Zgłaszam nieprzygotowanie…
oceny: bezbłędne / bardzo dobre
Od strony formalnej zaczynając - czy jest to wiersz biały, czy raczej miniatura prozą?
Padają tu zasadnicze pytania filozoficzne - o Boga, o miłość, o wychowanie. Te tematy od tysiącleci są przedmiotem traktatów filozoficznych, dających sprzeczne odpowiedzi. Żyjemy więc w istnej wieży Babel, gdzie pomieszano języki. W tej wieży młody człowiek się gubi. Ale z drugiej strony młody człowiek nie uznaje autorytetów, gdyż chce sam dojść do wszystkiego. Trudno go więc wychowywać. A wychowawcy też są wytworem naszego społeczeństwa o coraz bardziej skomplikowanym, często trudnym obliczu.Trudno odróżnić dobro od zła,gdyż zwłaszcza zło lubi wabiące, interesujące maski i stojące często za nim bogactwo stać na licznych adwokatów.A prawo stało się jakby ślepe na dobro i zło, tylko widzi pokrętne często paragrafy.
Młody człowiek chciałby, aby udzielić mu odpowiedzi przekonujących. Otrzyma w życiu wiele sprzecznych odpowiedzi i z nich musi wybrać.
Młody człowiek chciałby dowiedzieć się, co to jest miłość. Kto ma go nauczyć miłości? Przede wszystkim rodzice. A ilu rodziców tego chce i to potrafi? Wśród wielu sprzeczności, idąc jakby w labiryncie, młody człowiek wreszcie dojrzewa. Gdy dopisze mu własna intuicja, gdy będzie pilny i ciekawy świata, gdy trafi na pozytywne wzorce, gdy oświecą go iskry mądrości, dobra i piękna, dojrzeje do tego, aby znaleźć optymalne miejsce w świecie.
Kiedy robi się coś za coś wygląda to niezbyt interesująco,efekciarstwo zawsze okazuje się porażką,ale w końcu Jezus osobiście nie uczy swoich poddanych biskupów,czy księży:)
oceny: bezbłędne / znakomite
To zależność tylko odwrotnie proporcjonalna: im krótsza ta lekcja czy mniej siwa broda filozofów bezbożnego pana psora - tym większe zgłaszane nieprzygotowanie