Autor | |
Gatunek | bajka |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2013-08-27 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 2970 |
Jeżyk Spryciulek
Nową bajką was otulę,
w niej wystąpi jeż Spryciulek.
Ma dwa oczka, nosek w ciapki,
cztery bardzo krótkie łapki,
w wielkim sadzie, przy altanie,
małą norkę za mieszkanie.
Tuptuś sroży swoje kolce,
ma na grzbiecie ich tysiące.
Nie dotykaj ani chwilki
bo te ostre są, jak szpilki,
tysiąc igieł groźnie stoi,
lecz tak robi, gdy się boi.
Kiedy tylko wstanie słonko
staje cicho pod jabłonką,
przy gałęziach się ustawia
i na pleckach igły stawia.
Gdy wiatr mocno w drzewo zadmie
wie, że kilka jabłek spadnie.
Na swych kolcach je poniesie,
bo tak robi w każdą jesień.
Potem jeżyk, jak w zabawie,
poukłada jabłka w trawie,
do swej norki je dokula,
bo to przecież jeż Spryciula,
szybko zwinie się w kuleczkę
aby przespać się troszeczkę.
Obok noska małe pięty
no i pyszczek uśmiechnięty.
Kiedy zima śnieżek kładzie
to jeżyka nie ma w sadzie
bo, trzymając pestki w łapkach,
smacznie sobie śni – o jabłkach.
oceny: bezbłędne / znakomite