Tekst 203 z 255 ze zbioru: Limeryki dolnośląskie
Autor | |
Gatunek | satyra / groteska |
Forma | fraszka / limeryk |
Data dodania | 2013-10-11 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 4603 |
Gez natręciuch
Gez natręciuch w Polanicy
Ciągle lata, ciągle bzyczy,
Szuka w wielkim znoju,
W szambie oraz w gnoju
Muchy tse-tse, kochanicy.
oceny: bezbłędne / znakomite
Fetorek go zwabił podobny własnemu.
:)
oceny: bardzo dobre / znakomite
Giez zaś - może bara bara?
Ja zaś wolę ich omijać,
albo widzieć już na narach.
Na pewno giez.
Czy po pierwszym i czwartym wersie nie powinno być przecinków?
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bardzo dobre / znakomite
Poza tym, Mucha tse tse żyje w innej strefie klimatycznej. Naukowo, harce, które Janko opisałeś są jak na razie niemożliwe, ale klimat się zmienia, więc na wyrost daję wysokie noty.