Tekst 255 z 255 ze zbioru: A kiedy mi życie dopiecze
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2016-07-10 |
Poprawność językowa | - brak ocen - |
Poziom literacki | - brak ocen - |
Wyświetleń | 2170 |
BEZ PANIKI
czytam odbicie coraz głębsze daty
przesiewam nagość oklasków nie trzeba
glanc się wyświecił rozsupłały węzły
to co przylegać miało nie przylega
żłobi się profil akceptuję zmiany
na estetyce nie kończy się żywot
dźwigam ochoczo autentyczne części
bez względu na to że ktoś łypie krzywo
bywam wśród ludzi otwartość wzbogaca
i chociaż młodych oczu nie zachwycę
czasem komplement dojrzy elokwencję
spłonie purpurą wygładzi podszycie