Oto, co rzekła w natchnieniu i po namyśle anettula - filozof, teolog, poetka, pisarka i kobieta. A może ta sama osoba, tylko w innej kolejności wcieleń.

Nie znamy się aż tak,sami albo z sobą,abym na te określenia zasługiwała.

Tak ośmielam się sądzić po widocznych w Twoich różnych, pełnych rozmaitych poszukiwań, tekstach...Przybierasz w nich te wymienione, różne postacie.

Anettulo, widzę, ze jesteś uwodzona, by wzmocnić Egzorcystyczny Tercet Rydzykowy: Ich Dwóch i Ona. Nie widzisz tego?
A swoją drogą to bardzo dobry wiersz. Jednak potrafisz pisać, właściwie sytuując spacje. Trochę szwankuje interpunkcja. Brakuje przecinków w drugiej strofie po pierwszym wersie i w trzeciej po wersach pierwszym i trzecim, natomiast w trzeciej strofie zbędny jest przecinek po wersie czwartym. No i ostatni wers niepotrzebnie jest rozpoczęty wielką literą.

Nie zauważyła,zaskoczona jestem,bo mnie nie widać:)Ale co do przecnków,nie pamiętam za bardzo gdzie i po czym się wstawia,a zwłaszcza w wierszach.Jakoś te w ogóle mi nie pasują z przecinkami,chyba że do deklamacji.

https://pl.wikiquote.org/wiki/Sentencje_i_zwroty_łacińskie
Podaję dla zainteresowanych link do zwrotów łacińskich,zresztą tak madrych,że nie ma mędrców,nad te oczywiste zwroty które muszą być stosowanew medycynie,prawie i literaturze,ale pobocznie,i w omawianej tak na gorąco wszędzie reformie edukacji.

Dodam jeszcze literówki:
w. 10 - nanawiści
w. 12 - Warość

Może wstaw drugi raz, bo wiersz ciekawy i mógłby tu być już w wersji dopracowanej.

Chyba się nie da edytować,i tak czytam,często nie dostrzegam literówek.:)

Jakie mam ciało,takie słowo a 200:)

Na kolana powala fraza "bezbrzeżny krzyk dziecka wśród płaczu /tutaj akurat w wierszu wyraz totalnej niemocy i słabości/ - niepokonanych" /którzy z definicji są jak ta opoka i lata świetlne od łez/... Jaki real - takie włosy dęba! A tak na stronie i jej marginesie bardzo malutkimi literkami: mian. l. mn. plewy - mian. l. poj. ta plewa (nigdy ten plew). Kto ze wsi - wie :)

Rzeczywiście nie zwróciłem uwagi na plewy. Natomiast wiem, że to rzeczownik rodzaju żeńskiego posiadający i liczbę pojedynczą, i mnogą, natomiast nigdy i nigdzie nie spotkałem się, by ktoś używał liczby pojedynczej.

Może ja źle użyłam i ziarna i plew-chodzi o odmianę l.p.
ziarno i plew,ale dopiero teraz widzę,że ma być plewy i ziarno-może być pojedyńcze.
Tak,to niemoc-do E.P.

Annetulo, powinnaś odpowiednio TO docenić - oto najszlachetniejszy z szlachetnych, szatańskiej trójki pogromca, ofiarowuje się być Twojej cnoty, największym obrońcą, MOŻE PO WSZE CZASY...

Ale czy to REALNE-słowa powinny być i namacalne:)

Emocjami oddycha każdy wers... ktoś coś przegrał, ale raczej w kontekście... ofiara skonała, a zwycięzca płacze.
Niebo nie istnieje, to iluzja z rozczepienia światła i efekty stymulowane przez nasz mózg, który tak interpretuje kolory naszymi oczami, ale nie musi istnieć niebo... wystarczy, że sami możemy je tworzyć. Każdy ma swoje niebo... niekiedy szare, jak codzienne życie, albo rozświetlone błękitem... pomyślności. Niebem trzeba umieć się podzielić, żeby dostać kawałek innego nieba.
Pozdrawiam.

Czym jest tytułowe /każde/ stworzenie boskie z przeraźliwym krzykiem dzień w dzień krzywdzonych dzieci i koroną cierniową, która od rana do rana na okrągło rani każdego z nas, kim byś się nie narodził

?

w świecie, w którym wszędzie, gdzie nie spojrzeć dookoła, kłębią się chmury nienawiści i litości na przemian

??

I co zrobić z boskim darem wrażliwości poety, który od zawsze wszystko to widzi, całym sercem czuje - i grzmi

sobie a /dziewięciu greckim/ Muzom

?!

Kim jest /boskie stworzenie/ samotnie przez świat idący człowiek?

(patrz finalne podsumowanie)

To ty, który NIE JESTEŚ ni ziarnem, ni plewą, jakie sam wokół siebie /jak pies rzepy/ rozsiewasz

??

Chrześcijańska literatura religijna to ogromny worek, mieszczący w sobie teksty biblijne, modlitwy, jasełka, psalmy prorocze, żałobne, błagalne, pokutne, dziękczynne/, kantyczki, kazania, listy /św. Pawła do Koryntian/, żywoty wszystkich świętych, jasnowidzenia maryjne, pieśni liturgiczne, sny /św. Józefa, ks. Giovanni Bosco/, apokryfy, bluźnierstwa

itd., itp., itd.

Do którego gatunku zaliczymy ten wiersz?