Przejdź do komentarzyOjcze...
Tekst 47 z 69 ze zbioru: Tajemnice Życia
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2017-05-31
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1442

Ojcze...


Minęło już dwadzieścia lat 

A czuję jakby były to całe wieki. 

Ojcze, dlaczego pozwalasz bym cierpiał? 

Wołam w płaczu do mego Anioła, 

On mnie nie słucha. 

Krzyczę do Ciebie w Cierpieniu, 

Ty patrzysz jedynie jak zwijam się z bólu. 

Kiedyś czułem natchnienie, 

Miałem Siły by Tworzyć, 

Teraz nie mam już nic. 

Siły osłabły, 

Natchnienie wygasło. 

Klękam tu, przed Tobą 

Jestem twarzą w twarz. 

Spójrz w me oczy i powiedz, 

Dlaczego muszę Cierpieć? 

Jeśli tak ma wyglądać me Życie, 

Zabierz mnie stąd. 

Jaką cenę muszę zapłacić, 

Aby zaznać Szczęścia? 

Dlaczego chcesz bym Cierpiał? 

Dlaczego po raz kolejny odwróciłeś się ode mnie? 

Ojcze, dlaczego mnie opuściłeś? 

Skończmy to, co zaczęliśmy niegdyś. 

Przyrzekłem, że wytrwam do końca, 

Lecz brak mi Sił. 

Ojcze, proszę, zabierz mnie do siebie, 

Albo sam to uczynię. 

Zbyt wiele Prób musiałem przejść. 

Tej już nie przejdę.

  Spis treści zbioru
Komentarze (2)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Piękna spowiedź, ale dlaczego ten brak wiary w swoje siły?
avatar
Jak na spowiedź zbyt wiele tu pytań. Do kompletu dodałabym jeszcze: dlaczego cierpieć muszą zwierzęta? rośliny??

Nie pytajmy o własne cierpienie, bo Pan nasz nie ma głowy do liczb pojedynczych - zapytajmy o cierpienie zwierząt i roślin. Tego nie da się wytłumaczyć grzechem pierworodnym naszych Praojców.
© 2010-2016 by Creative Media
×