Tekst 3 z 64 ze zbioru: 365
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2017-07-05 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1889 |

idziesz ze mną choć nie znasz mnie wcale
wspólną drogę wytyczył nam los
ty to wiesz i biegniesz wytrwale
ja wiem tylko żeś wierny jak pies
ani słowa nie mówię bo po co
nie rozumiesz słów ludzi są złe
chcesz biec przy mnie choćby i nocą
przyjacielem w drodze być chcesz
słońce ma nas za swoich – cień goni
nie opuszcza w niedoli – dobrem wrze
przyjacielu jestem spokojny
teraz dotrwam dobiegnę przez mrok
możesz wrócić do dawnej kryjówki
tam cię znajdę za dzień za rok
oceny: bezbłędne / znakomite
to nasz duchowy "ogon komety",
który wleczemy od kołyski
aż po grób w myśl powiedzonka:
"Jaka mać - taka nać!"