Tekst 30 z 74 ze zbioru: Szczęście
Autor | |
Gatunek | satyra / groteska |
Forma | fraszka / limeryk |
Data dodania | 2017-08-20 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1603 |
Marek to robił wciąż lewą ręką
I nie pomogły nic prośby taty
Któremu nagle skoczyło tętno
Kiedy go w nocy przyłapał na tym
Czemu to robisz lewą grabą
Pytała siostra, brat i koledzy
Lewą, to przecież już wbrew zasadom
Wycedził proboszcz podczas spowiedzi
Pan doktor popadł w wielką zadumę
Ów problem nie jest w końcu powszechny
Dlaczego lewą, podaj argument
Pytał uparcie Marka bez przerwy
Józef, co wiedział dosłownie wszystko
Na tej materii też się wyłożył
Głowę w pokorze pochylił nisko
A w głębi duszy sam się zatrwożył
Żaden wśród znawców oraz ekspertów
Nie chciał się zmierzyć z trudnym tematem
Że prawa służy mu do cukierków
A lewą jadać zwykł czekoladę
Temat wyłożę tu prosto z mostu
Markowi lewą było wygodniej
Bowiem mańkutem on był po prostu
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bardzo dobre / bardzo dobre
a) Czemu to robisz wciąż lewą grabą
b) Dlaczego robisz to lewą grabą.
Drugi zarzut dotyczy słowa "już". Z pewnością miało to być "jest".
I zarzut ostatni, ale najważniejszy.
Jeżeli już stosujesz znaki interpunkcyjne, to rób to konsekwentnie. Raptem wstawiłeś trzy przecinki, w tym jeden zbędny (przed: to), a powinno ich być czternaście oraz pięć kropek.