Tekst 255 z 255 ze zbioru: A kiedy mi życie dopiecze
Autor | |
Gatunek | satyra / groteska |
Forma | fraszka / limeryk |
Data dodania | 2017-10-21 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1776 |
OKTOBERFEST 2017
pienią się gęby gotują czupryny
zewsząd nadęte paradują cycki
zgodną nieważkość w litrowych rozdaniach
promuje wieczór ludowo-laicki
piekli się scena pajacują trąby
tlen się utlenił toteż siwiuteńki
jazgot dialektów nadgryza muzykę
ne decybelach strzępią się bębenki
mijam stragany zaciskam pragnienie
spocona ludzkość jak platfus w trzewiku
im starsze pędy tym wrażliwszy owoc
na przepychanki w zbyt ciasnym parniku
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
1 litr piwa = 10.90 Euro
0.5 kurczaka = 10.90 Euro
Osobiście odwiedzam Oktoberfest ze względu na ekstremalne powietrzne przeżycia na różnorodnych karuzelach i innych tego typu wynalazkach.
Dzięki za komentarze :)