Tekst 132 z 213 ze zbioru: międzyczas
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2018-05-16 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1744 |

najpiękniejszy dzień to właśnie wtedy
kiedy myślami kradniemy siebie
i gdy przychodzi natchniony impuls
i wszystko woła radosnym śpiewem
nóż sam smaruje pachnące tosty
kawa rozszerza ciekawskie nozdrza
i wtedy właśnie szukam cię wzrokiem
żeby policzki rumieńcem rozgrzać
tosty wystygły i zimna kawa
bo cię zaniosłem znowu do łóżka
a na śniadanie ze wszystkich potraw
zawsze najlepsza dogurynużka
https://youtu.be/_7aMK9jBrys
oceny: bezbłędne / znakomite
Świetny wiersz.