Przejdź do komentarzyiluzja próżni
Tekst 145 z 213 ze zbioru: międzyczas
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2018-06-22
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1553

chociaż jesteś daleko

widzę jak gaśniesz


docierasz światłem gwiazdy

której tak naprawdę już nie ma


błękit  nieba północnego

wyszarzał niedopalony nadziejami

mgławice wierszy rozproszyły

wirtualne horyzonty


czasprzestrzeń zmęczona czekaniem

zmienia wymiar

kurczy się w sobie

jakby szykowała się do kolejnej eksplozji


zabraknie słów na nowe wiersze

tym bardziej że wierszem

nie wymyślę twarzy



https://youtu.be/SSuIXs24eXM

  Spis treści zbioru
Komentarze (5)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Bardzo piękny wiersz.
I taki bardzo, bardzo smutny.
avatar
Ty i ja - światy dwa, a między nami kosmos.

I chociaż to tylko iluzja próżni (patrz nagłówek) to jest to tak naprawdę wiersz o czekaniu... które jest nie czym innym, jak właśnie międzyastralną próżnią.

Godota, że czekata na Godota?

Żeby się z Nią naprawdę spotkać, trzeba wstać z tego swojego uklepanego siedziska i wyjść Jej na spotkanie
avatar
To rzadki przykład liryki autotematycznej, która potrafi wyrazić - w tej mitrędze czekania i w międzyczasie (patrz tytuł zbioru) potrafi wykreować nawet... iluzję próżni = piramidalne spiętrzenie metafory nicości
avatar
Dla mnie oczywistości tej opowieści.
Wersy są zbyt oczywiste, by mogły być poetyckie.
Nie oceniam pod zadnym wizerunkiem.

Dawno knedliczku ciebie tutaj nie było.

Witaj.
Już zapomniałem, jaką opcję reprezentujesz. Bo tutaj króluje P. Janko.

Czasoprzestrzeń. zajechane. P. janko, to rozumie? Tylko tłucze te debilne niby >>>
avatar
Skąd ta w tytule iluzja próżni? Ponieważ nicość jest urojeniem poetów.
© 2010-2016 by Creative Media
×